Toruń Rally Team

Tomek Pawski

Taak tu się rozpiszemy jaka frajda jest kierować autkiem z napędem na tylną oś.

Tomek Pawski

Uzupełniam ten post po kilkumiesięcznym doświadczeniu ze spalinówką 26ccm z napędem na tylną oś.

Z jednej strony bardzo fajnie robi się bączki na nawierzchni luźnej czyli około 1 do 6 cm piachu, ale po kilku dniach staje się to nudne. Z jazdą na wprost i manewrów przy max prędkości nie ma większych problemów. Trudniej kieruje się na asfalcie lub betonie - trzeba kontrować - za duża moc silnika. Wyhamowanie z 80km/h to inwazyjne wnikanie w strukturę opon. Po kilku brykaniach na takiej twardej nawierzchni widzisz ubytki wyrwane w oponach i rezygnujesz z takiej jazdy (wiedząc że komplet opon z felgami to 1000zł). Bardzo dobrze bryka się na trawie o wysokości do 4 cm - ale autko bryka tak jak kosiarka - całe masz ufajdane w trawie - wpada wszędzie.
Co do innych nawierzchni - bardzo spodobała mi się jazda na ubitej nawierzchni takiej jak robią tory żużlowe. To super zabawa i na razie najtrudniejsza nawierzchnia na której jeździłem. Przy takiej dużej mocy silnika o zrywie na starcie nie ma mowy - bo robisz bączka, aby dać na maxa to też problem bo zaraz odwraca autko. Do jazdy na takiej nawierzchni potrzeba super wprawy i opanowania autka.
Dodatkowy problem zaczyna się pojawiać jak będziemy jechać wolno - wówczas świeca nie osiągnie odpowiedniej temperatury do samooczyszczenia i się zniszczy - ale to koszt zaledwie 15 monet.
Ta nawierzchnia to na razie mój numer jeden Smile

tylko jest mały problem z jej dostępnością.

A o jeszcze jenym trzeba powiedzieć - praktycznie do każdej nawierzchni trzeba inaczej ustawić podwozie i koty kół - to sporo pracy. Gra jest warta świeczki bo jak na betonie przy prędkoći nawet 50km/h wykopyrtnie ta spora masa (16kg) to będzie portfel płakał ostro. Ja na razie wyregulowałem go na beton wychodząc z założenia że jak wywali się na piachu albo trawie to nie będzie tak bolało. Być może trudności z kierowaniem na nawierzchni ubitej wynikają właśnie z tego ustawienia no i jeszcze braku mojego doświadczenia.

Zaczynam odkładać w skarpetkę na coś 4WD może z takim samym silnikiem. No chyba że wybiorę kupno kłada - znacznie tańszy Smile

Jarek Gerke

Czy w modelach FG jest miejsce, żeby je przerobić na 4WD (miejsce na wałek i dyfer z przodu)? W sklepie FG nie zauważyłem zestawu do konwersji na 4x4. Może jakimś cudem dałoby się przerobić go we własnym zakresie. Z fabrycznych modeli pozostają tylko modele MCD, ale to już koszt jak dla mnie absurdalny.

Tomek Pawski

Jest miejsca i w sklepie FG jest taka przystawka do przerobienia za 4000zł Smile

Jarek Gerke

Ekhm... przystawka... Very Happy

Jakoś tak nagle modele MCD zrobiły się tanie jak używane TT-01 Very Happy

Forger

czymu modele na stronie Fg maja pojemnosc okolo 26ccm a na innych stronach 5ccm maksymalnie:/??

Tomek Pawski

Opis FG to nie model samochodu, są samochody napędzane benzyną i nitro. Te drugie tez są flagowane jako FG (od firmy) i mają inne silniki, spotkasz też modele elektryczne z opisem FG tak jak ten
[link widoczny dla zalogowanych]

Forger

ale chodzi mi o to czemu te maja pojemnos 26ccm a modele innych firm maja okolo 5ccm ?? i czy jet bardzo duza roznica w mocy miedzy takim z silnikiem 26 a takim 5

Tomek Pawski

Nie widziałem silnika benzynowego o pojemności 5ccm w samochodzie zdalniesterowanym, jak masz to zapodaj linka.

Forger

jeszcze nie jestem na forum 24h o 19 wrzuce
ale powiedz mi czym rozni sie model nitro 5ccm
od modelu benzynowego 26 ccm
mam zamiar sobie kupic model niedlugo wiec nieznam sie na tych sprawach dlatego sie pytam

Tomek Pawski

Róznice są kolosalne i już była mowa na forum o tym - proszę poszukaj.
Reasumując:
- koszty ekspoloatacyjne - benzyna tańsza,
- benzynowy z racji wielkości i momentów ma silniejszą konstrukcje - zatem odporniejszy jest na wszelkie uderzenia i przygody,
- w nitro trzeba bardzo dbać o silnik i znać się na regulacji bo jest wrażliwy na zmiany pogody i temperature,

- beznynowy nie jest tak popularny zatem części są stosunkowo drogie - najtaniej chyba wychodzi Baya 5b lub Buggy 1:5 - bo najwięcej części - a używany można w granicach 1500zł wyciągnąć.

- beznynowym z racji wielkości i prędkości nie wszędzie pojeździsz, modele nitro rozwijają mniejszą prędkość na miękkich nawieszniach i można nim po trawniku sąsiada pobrykać.

Jak mi się coś instotnego jeszcze przypomni to Ci napisze, chyba że masz jeszcze jakieś konkretne pytania.

Forger

okolo 19 wrzuce link to autka 1:8 TRUGGY LEOPARD PRO 36 RTR
i jakbys mogla to zebys mi napisal czy to dobry wybor jest bo kosztuje okolo 2 tysiecy pisze ze predkosc maksymalna to 120 Smile

I patrzylem i benzynowka FG Stadium Truck/26ccm transparent body
w cenie nie ma duzej roznicy i nie wiem ktory lepszy
Jakbys mial kupowac to ktorego bys wizal??
o i i takie pytanie nie do tematu czy off roadem mozna driftowac ??
z gory dzieki

Tomek Pawski

Dodam że miałem model nitro - nie firmowy - to żałuje tego zakupu,
mam model benzynowy - fajna zabawa ale przez pierwsze dwa miesiące - bo nie ma z kim pobrykać i teraz chcę kupić elektryczka bo przynajmniej jest wiara z którą można się pobawić.
Jeżdżenie samemu w lesie znudziło już mi się a rozmowy na temat toru off w Toruniu dla dużych i małych jakoś ucichły.
Jak poskładam się to w sierpniu zrobię wyprawę do Bydzi na tor żeby zobaczyć co tam mają - tak z ciekawości.

FG Stadium Truck/26ccm (taki ja mam obecnie) - zobacz ile kosztuje komplet opon - dodam że musi być z felgami - to trochę zmienisz zdanie o dryfcie na asfalcie
Można ślizgiem pojeździć ale po luźnych nawierzchniach - na ulicy - za dużo taka zabawa kosztuje.
Co do prędkości powiem tak - FG ST ma w granicach 80km/h ale nawet na lotnisku nie dało się pojechać dłużej niż 5 sekund z taką prędkością - bo za krótkie.
Te 120 to głowe daje ze prędkość silnika w warunkach laboratoryjnych - czyli zagryka marketingowa.
80 km/h jechałem na pasie startowym lotniska ale tylko dlatego że za autem małym jechałem autem normalnym. Policz sobie jaką musisz mieć widoczność i długość drogi żeby sobie pojechać ze 3 minuty z prędkością 100km/h.

Ja z tych dwóch bym wybrał FG Stadium - po moich doświadczeniach - ale wybór należy do Ciebie.

Jeszcze dodam że nie chciałbym płacić za naprawe (lub kopowanie nowego auta) jak przy takiej prędkości natrafisz na jakiś kamień lub dziurę - na 90% szukasz nowego samochodu.

Forger

ok dzieki jeszcze pomysle jaks ie na cos zdecyduje to napisze i jeszcze o 19 wyssle link tego autka co mi sie pdoba

Forger

Mialem podac o 19 ale mialem problem z netem sry
co myslicie o tych dwoch modelach bo oba mi sie podobaja
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

I jeszcze jedno pytanie czy mozna w takim modelu odlaczyc naped z jednej oski i jezdzic tylko z napedem na tyl??